Dziś kolejna porcja zdjęć z lauratką mojego konkursu. Chloe i ja odbyłyśmy coś na kształt małego rajdu po DZW i powiem wam, że niektóre zdjęcia wyszły obłędnie. Wskazałabym ulubieńców, ale nie zamierzam wyróżniać każdego zdjęcia, tak mi się podobają. :)
Tak kończy się pisanie w biegu Chloe. :P I cześć Kerstin w tle. :)
Trzymajcie się ciepło, jeszcze kilka tajemnic i wracamy do normalnych postów.
No no, fajnie to wygląda :D Zazdroszczę spotkania z Chloe, mam nadzieję, że świetnie się bawiłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak, było świetnie! Dużo rozmawiałyśmy o jej klubie i moich pomysłach. :)
Usuń